Szkoła Podstawowa
im. Jana Pawła II
Sadek - Kostrza w Sadku

LAUDACJA Z OKAZJI 100 – ROCZNICY URODZIN

Pani Agnieszki Kutaj (z domu Śliwa)

Pani Agnieszka Kutaj urodziła się 24 lutego 1923 roku
w Mstowie jako najstarsza  z dziewięciorga dzieci Jana Śliwy
i Heleny Śliwy z domu Kolarczyk. Miała 3 siostry: Zofię, Kazimierę, Marię oraz 5 braci: Józefa, Stanisława, Władysława oraz żyjących do dziś: Wojciecha, Antoniego.

Nasza dostojna Jubilatka w wieku 5 lat zaczęła uczęszczać do szkoły w Jodłowniku, którą prowadziły w tamtych czasach siostry zakonne. I choć z powodu choroby, tj. zapalenia stawów, edukację zakończyła po trzech latach, ze szkoły wyniosła ogromną miłość do książek, które przez całe życie z umiłowaniem czytała, przekazując swoje zainteresowania czytelnicze wnukom
i prawnukom.

We wczesnym dzieciństwie mieszkała w domu rodzinnym we Mstowie, później w związku z trudnymi warunkami materialnymi
i rodzinnymi przeniosła się do swojej matki chrzestnej, która mieszkała w Kostrzy.

W 1945 roku w wieku 22 lat Pani Agnieszka wyszła za mąż za Stefana Kutaja – mieszkańca Kostrzy (brata długoletniego Opata Ojców Cystersów w Szczyrzycu ojca Huberta Kostrzańskiego). Zamieszkała w domu męża, w Kostrzy pod numerem 4, gdzie przebywa do dziś.

Nasza dostojna Jubilatka urodziła czworo dzieci: córkę Marię i syna Andrzeja będących dzisiaj z nami na tej uroczystości oraz dwóch synów: Tadeusza i Stanisława, którzy zmarli niedługo po urodzeniu.

W życiu zajmowała się wychowywaniem dzieci, wnuków, prawnuków, pracą na roli oraz pracą domową. Zasłynęła jako niezwykle utalentowana gospodyni domowa i kucharka - pieczone przez nią w piecu kołacze i kołaczyki oraz smażone pączki cieszyły się popularnością wśród wszystkich mieszkańców, nie tylko Kostrzy, ale i  okolicznych wsi.  Pracowała także przez wiele lat jako praczka w Klasztorze Ojców Cystersów w Szczyrzycu.

Pani Agnieszka Kutaj jest obecnie Babcią, Prababcią
i Praprababcią – dochowała się siedmioro wnucząt, trzynaścioro prawnucząt i jednej praprawnuczki.

Nasza droga Stulatka przez całe życie ciężko pracowała,
w wolnych chwilach czytała książki i z zamiłowaniem tworzyła na drutach swetry, skarpety i szaliki.

Pytana o to, jakie są Jej ulubione potrawy, odpowiada, że dawniej ze smakiem jadła chleb z masłem, a obecnie uwielbia… frytki i pizzę.

Marzy o tym, aby wszyscy w rodzinie byli zdrowi
i szczęśliwi.

Receptą na Jej długie życie jest nieustanna modlitwa. Pani Agnieszka od wielu lat nie opuściła ani jednego Apelu Jasnogórskiego nadawanego o godz. 21.00 w telewizji „TRWAM”.

Kochana i Dostojna Jubilatko.

Niechaj Bóg nadal obficie obdarza Cię swoimi łaskami,
a Patronka naszej parafii, Najświętsza Maryja,
Matka Nieustającej Pomocy otula Cię płaszczem
Swej macierzyńskiej opieki.

DWIEŚCIE LAT!!!