MORZE, NASZE MORZE
Po kilkunastu godzinach męczącej podróży w zatłoczonym pociągu, dotarliśmy do celu. Morze przywitało nas chłodno, chociaż od samego rana pięknie świeciło słońce. Pierwszym punktem podróży była Gdynia, gdzie zwiedziliśmy port i statek muzeum - Dar Pomorza. Potem wyruszyliśmy do Władysławowa, naszej bazy noclegowej. Na koniec dnia przeszliśmy po pięknej plaży i zamoczyliśmy nogi. Teraz próbujemy odespać trudy dzisiejszego dnia, ponieważ jutro przed nami kolejne wyzwania